Prężny rozwój
Nie ulega wątpliwości, że rozwój leasingu jest ogromny. Każdego roku branża notuje rekordowe wpływy i coraz więcej osób chce ten lukratywny kawałek tortu przygarnąć dla siebie. Dlatego też firmy leasingowe coraz bardziej prześcigają się w nowych ofertach zawierających najróżniejsze upusty i pakiety serwisowe tak, aby osoba biorąca leasing jedyne co musiała robić to jeździć autem i zalewać benzynę. Oczywiście nawet mimo takich upustów trzeba pamiętać o tym, że taka umowa leasingu przede wszystkim musi być korzystna dla przedsiębiorstwa leasingowego, dlatego też firmy, które na siebie nie zarabiają nie mają co liczyć na takie finansowanie. Ryzykowny klient to z pewnością nie jest dobry klient. Warto jednak dodać, że nawet przedsiębiorcy, którzy zaczęli swoje działalności ledwie kilka dni wcześniej z powodzeniem mogą liczyć na pozytywne rozpatrzenie wniosku leasingowego, jednak trzeba liczyć się z tym, iż warunki nie będą tak atrakcyjne jak dla przedsiębiorcy, który od wielu lat prowadzi firmę i ugruntował swoją pozycję na danym rynku.
Jak działa leasing
Zacznijmy od tego, że finansowanie leasingowe cechuje minimum formalności. Niezbędne będą dane przedsiębiorstwa do stworzenia wstępnych warunków finansowania. Mogą one jednak ulec zmianie w finalnej wersji po przesłaniu wszelkich dokumentów tj. PIT-u za rok poprzedzający i przychodów z bieżącego roku. Zwykle opłata początkowa oscyluje w okolicach od zera do dziesięciu procent wartości początkowej środka trwałego. W leasingu operacyjnym trzeba w trakcie umowy zamortyzować minimum czterdzieści procent środka trwałego, w leasingu finansowym całość. Dodatkowo, w tym pierwszym to firma leasingowa pozostaje właścicielem środka trwałego i na podstawie spłat ratalnych dokonuje amortyzacji. W przypadku leasingu finansowego to przedsiębiorca wpisuje środek trwały w majątek i samodzielnie dokonuje odpisów amortyzacyjnych. Warto tutaj jeszcze wspomnieć o leasingu niskiej i wysokiej raty. Niska rata przeznaczona jest dla osób, które nie są zainteresowane wykupem i po trzech latach chcą zmienić np. auto na nowe i w takim przypadku spłacają tylko te obligatoryjne 40 procent lub nieco więcej. Wysoka rata to spłata jak najwięcej w trakcie trwania umowy leasingowej, aby wykup był maksymalnie niski.